Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.          AKCEPTUJĘ

Kierując się priorytetem bezpieczeństwa Ojczyzny i wymogami chwili, gdzie wojna jest u bram podjęliśmy wspólnie decyzję, że przekazujemy Sejmowi bez poprawek ustawę o obronie Ojczyzny – powiedział na konferencji prasowej przed wznowieniem obrad Senatu 17 marca br. Marszałek Tomasz Grodzki. Izba podczas dodatkowego dnia 38. posiedzenia rozpatrywać będzie tę ustawę.

Marszałek Senatu RP podkreślił, że demokratyczna większość w Senacie ma „dziesiątki, jak nie setki zastrzeżeń do tej ustawy” i jego zdaniem będzie ona wymagała poprawiania. W obecnej sytuacji jednak senatorowie zdecydowali się nie wprowadzać poprawek, co oznacza, że ustawa już jutro będzie mogła być podpisana przez prezydenta. Prof. Tomasz Grodzki zapowiedział także, że jeśli pojawią się poprawki z strony rządu do tej ustawy podczas jej obowiązywania, to Senat będzie nad nimi pracował.

Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński powiedział, że demokratyczna większość w Senacie kierowała się zawsze polskim patriotyzmem i dlatego – mimo licznych zastrzeżeń - w poczuciu patriotyzmu, Izba przyjmie ustawę bez poprawek. „Ojczyzna jest ważniejsza, niż jakiekolwiek partyjne spory, dlatego Senat przez swoją demokratyczną większość zachowa się tak, jak wymaga tego polski interes narodowy” – podkreślił Marszałek Kamiński.

Senator Krzysztof Kwiatkowski dodał, że mimo wielu błędów, jakie ma procedowana ustawa, nie ma żadnych wątpliwości, że w interesie dobra narodowego należy przyjąć ją bez poprawek. „Są rachunki krzywd w Polsce, które jednak obca dłoń przekreśla. Agresja rosyjska na Ukrainę, krwawa dłoń Putina wyciągnięta po ziemie ukraińskie, powoduje, że w trosce o nasze bezpieczeństwo, ustawa o obronie Ojczyzny będzie w Senacie przyjęta też poprawek, bo taki jest wymóg chwili” - podkreślił senator Kwiatkowski.

Senator Wojciech Konieczny ocenił, że ustawa „nie jest wymarzoną ustawą o obronie Ojczyzny, ale dzisiaj innej nie mamy, a sytuacja wymaga, abyśmy przyjęli taką, jaka trafiła do Senatu”. Wyraził jednocześnie nadzieję, że realizacja tej ustawy będzie postępować w trybie bardzo szybkim, gdyż ostatnie lata dla polskiej obronności i dla polskiej armii nie były latami udanymi. Dlatego też według senatora Koniecznego należy przystąpić do bardzo szybkich i zdecydowanych prac, aby tę sytuację odwrócić.

Senator Jacek Bury zaznaczył, że większość senacka podchodzi odpowiedzialnie do sytuacji, w jakiej znajduje się Polska w kontekście wojny w Ukrainie „Jesteśmy gotowi poprzeć ustawę w tej wersji, która przyszła do nas Sejmu, aby - choć niedoskonały - to jednak ten akt prawny służył bezpieczeństwu Polek i Polaków” – powiedział senator Bury.

Ustawa o obronie Ojczyzny ma charakter kodeksowy, zastępuje jednym aktem prawnym to, co było do tej pory w 14 ustawach, znosi zapisy sięgające czasów PRL-u. Ustawa przewiduje m.in. zwiększenie liczebności wojska do 300 tys. żołnierzy, w tym 50 tys. w wojskach obrony terytorialnej, zwiększenie wydatków na obronność – 3 proc. PKB od 2023 r. tj. ok 80 mld zł, modernizację polskiej armii – m.in. zakup samolotów F35. Dodatkowo na zbrojenia zostanie przeznaczony specjalny fundusz modernizacji. Wyposażenie armii ma pochodzić z rodzimego przemysłu obronnego i z zakupów zagranicznych. Ustawa przyspiesza proces rekrutacji żołnierzy, zakłada też wprowadzenie nowego rodzaju służby – dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej.